Ewa Kaczmarczyk
At night
at night in the
moonlight
raindrops shine
one after another
when the rain
stops
in the shadow of
a garden shed
virgin plants and
trees
we both caried
away by emotions
our lips whisper
the words of love delicately
breeze embraces
us
flames from our
hearts
play uncertainly
like a shadow
hide-and-seek and
again
flickers
wind - you
blowed us off
at midnight
TRANSLATED BY EWELINA DUCHNIK
Nocą ...
nocą w świetle
księżyca
kropla po kropli
błyska
świeżo po deszczu
w cieniu parkowej
altany
nagie rośliny i
drzewa
my razem w
uniesieniu rzęs
lekko usta
szepczące słowa miłości
wiaterek otula
swym ramieniem
nasze ogniki serc
bawią się w
niepewność
cieni
był i zniknął i
znów jest
w migotaniu
wietrze
zdmuchnąłeś
i zgasł północą
Intention
Weaved into
the stars
in the dark sky
mouth whispers in
silence
speaks to your
heart
I call your name
raindrops turned
into ice
snowflakes dance
behind the window
love wanders
aroud at night
lips got lost at
ecstasy
sparkles in the
eyes will beat out
a rhythm of
musical hug
together into the
distance
forever
I want to call
the verses
written down in the garden
at the meadow
of my beloved’s
name
I want reach the
sky with you
TRANSLATED BY EWELINA DUCHNIK
Wplątać
zamysł
między gwiazdy
w głębiny nieba
szeptem ciszy
usta
mówią do serca
już wołam twe
imię
krople deszczu
zamienione w lód
śnieżynki
tańczące za oknem
miłość na spacer
wypchnęła noc
a usta błądzą po
nowej orbicie uniesień
oczy jak iskierki
zagrają na cztery palce
w takt muzycznego
objęcia
w dal razem
na zawsze
chcę wołać
imieniem wybranka
strofy osiadłe w
sadzie
na polach
chcę znaleźć z
tobą te szczyty
Whispering
night
makes me asleep
with the scent of
the wind
silently
curtains like the
cobwebs
shade in my floor
my eyes stroll
in the moonlight
embraced with the
smell of freesia
I am in love
the call from my
heart
as quietly as
possible
napping garden
outside
I close my eyes
ready for my
dreams
with the rhythm
of Beethoven’s music
my thoughts chase
my dream
rustling stars
kisses
in the newly
weaved sky
TRANSLATED BY EWELINA DUCHNIK
Szeptem
noc
tuli na dobranoc
cicho w wietrze
uścieliła zapach
firany jak nić
pajęcza
cieniem na miej
podłodze
wzrok mój spaceruje
w poświacie
księżyca
otula zapachem
frezji
kocham me serce
woła
ciszej już się
nie da
drzemiący park za
oknem
zamykam oczy
gotowa na
marzenia
w takt muzyki
Beethovena
gonię myśl za
snem
już ten szmer
gwiazd
pocałunki
świeżo na utkanym
niebie
EWA KACZMARCZYK
EWA KACZMARCZYK -
lives in Radomsko where she was born. She is not only a poetess writing poems,
short stories, tales and Icons but also a painter. She is the author of
thirteen collections of poetry. Her works were published in numerous almanacs,
anthologies and magazines in Poland and abroad. She is a founder of two
literacy groups. Ewa is the Chair of the University of the Third Age and a
member of Literacy Association „Ponad” too. She is also a member of the group
of poets of the monthly web journal Our Poetry Archive. She is interested in
literature, music, film, photography, painting, handmade and IT.
No comments:
Post a Comment