Ewelina Duchnik
The Moon
Hello, my midnight soul mate.
You keep coming back to get relief
Without delay, always on time.
What’s the reason you hide
behind these night clouds?
No need to blush
No need to cry
Just tell me what people dream about
on the other side of the world
You will feel relieved…
No need to worry
No dawn will get to know your secrets
I will keep them at the bottom of my heart
since this is what friends do.
KSIĘŻYCU
Witaj, moja bratnia duszo północy.
Wciąż wracasz do mnie jak po ukojenie
bez zbędnej zwłoki, zawsze na czas.
Dlaczego zatem chowasz twarz
za tymi ciemnymi chmurami?
Nie wstydź się
Nie roń łez
Zwyczajnie powiedz o czym śnią ludzie
na drugiej stronie
świata.
To przyniesie ci
ulgę…
Nie martw się,
żaden poranek nie ujrzy
twoich tajemnic.
Zachowam je na dnie
mojego serca,
bo tak robią przyjaciele.
My Midsummer Night’s Dream
Shakespeare was also in love in Summer.
All clocks were asleep
and midnight woke up with an explosion
as the sky burst with stars.
My name is Hermia.
I slow my thoughts down,
let them go into unknown
to take refuge from solitude.
Jf you hear the knocking sound,
open the window
as wide as your arms.
Can you feel warm, gentle gusts?
These are my thoughts
that have just found their home.
MÓJ SEN NOCY LETNIEJ
Szekspir także kochał latem.
Zegary zasypiały,
a północ budziła eksplozją,
gdy niebo wybuchało gwiazdami.
Hermia to ja.
Spowalniam moje myśli,
pozwalam im odpłynąć w nieznane,
by szukały schronienia przed samotnością.
Jeśli słyszysz pukanie,
otwórz okno
równie szeroko jak ramiona.
Czujesz ciepłe, przyjemne podmuchy?
To właśnie myśli moje
odnalazły schronienie.
Shooting Star
On the roof of my house
I hide the telescope
which the eye I use
for watching
how the moon is getting old,
how it covers with wrinkles
with each fight between
the stars of the same galaxy.
But they all shine the same
reflecting the same light
which no more exists
and each of them
will need to hit the ground
in order to make ones wish.
On the roof of my house
there’s a space for loneliness for two.
Just me and the rest of universe.
I patiently wait for a shooting star
to fall straight under my feet
and to fall asleep next to my midnight poem.
SPADAJĄCA GWIAZDA
Na dachu mojego domu
ukrywam lunetę,
przez której oko
podglądam
jak starzeje się księżyc,
jak każdej nocy
przybywa mu zmarszczek
od ciągłych sporów
gwiazd jednej plejady.
A przecież wszystkie
świecą tak samo,
tym samym światłem,
którego już nie ma,
i każdej kiedyś przyjdzie
wrócić na ziemię,
chociażby po to
by spełniać marzenia.
Na dachu mojego domu
istnieje samotność we dwoje.
Tylko ja i bezkresne niebo.
Cierpliwie czekam, aż pod moje stopy
spadnie jedna z gwiazd
i zaśnie tuż obok mojego wiersza.
EWELINA DUCHNIK
EWELINA DUCHNIK was born in 1986, comes from
Poland and lives in Radom. She graduated UMCS University in Lublin and The
University of Finance and Management in Bialystok. Ewelina has a Master’s
degree in Journalism and Social communication and also English Language. She is
a member of literacy workshops organised in The Youth Center Association ARKA
in her hometown. She writes poems and lyrics. She has been creating poetry from
her early childhood. In 2020 she has published her first book „The Butterfly Efect”,
which is the collection of traditional and modern poems. Ewelina published her
poems in several anthologies of moders poetry as well. She mostly writes in
polish language but she also takes a challenge of writing in English and doing
Polish – English translation of poetry.